[Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
[Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Czajnik jak w temacie, przestał się automatycznie wyłączać po zagotowaniu wody, jako ze jestem z pokolenia co to woli najpierw podjąć próbę naprawy niż wyrzucić to mam pytanie: da się to naprawić samodzielnie czy dać mu odejść?
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Nie miałem do czynienia z tym modelem i nie wiem jaka jest jego konstrukcja, ale podejrzewam, że coś z termostatem. Zasadnicze pytanie to czy pyka bimetal gdy woda zaczyna się gotować. Jeżeli grzałka jest sprawna to warto próbować naprawić. Rozkręć denko i popatrz na termostat, może coś pękło, jakiś element plastikowy - popychacz, może nie ma styku termicznego. Sprawdź czy styk jest ruchomy np. popchnij śrubokrętem.
Oczywiście wszystko z dala od podstawki i nie pod napięciem
Oczywiście wszystko z dala od podstawki i nie pod napięciem
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
No tak podejrzewam ze to termostat ale musze przysłuchać się czy "pyka" , generalnie czajnik ma swoje juz przepracowane ale jest w dobrym stanie, chyba go faktycznie rozkręcę
- Antystatyczny
- Geek
- Posty: 1168
- Rejestracja: czwartek 03 wrz 2015, 22:02
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Ten model czajnika wyposażony jest w wyłącznik umocowany u dołu korpusu, a para wodna musi się dostać rękojeścią bądź obrzeżem korpusu na dół, by umieszczony tam bimetal mógł spowodować wyłączenie się wyłącznika głównego. Należy w pierwszej kolejności sprawdzić, czy zostało prawidłowo zamontowane sitko (np. po odwapnianiu) w wylocie czajnika oraz czy pokrywa prawidłowo się zamyka. Jeśli nie zostały stwierdzone braki, uszkodzenia sitka oraz odkształcenia pokrywy, należy skupić się na kondycji bimetalu, który zamocowany jest w termostacie zespolonym przytwierdzonym do płyty grzejnej. Zazwyczaj da się go wymontować po odkręceniu trzech mocujących go śrub. Niektóre termostaty wyłączają się automatycznie po zdjęciu czajnika z podstawki, co odrobinę utrudnia sprawdzenie samego termostatu, ale można sobie z tym poradzić (wystarczy wcisnąć kołeczek w gnieździe termostatu).
"The true sign of intelligence is not knowledge but imagination" Albert Einstein.
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
O i na Ciebie liczyłem , pokrywka się zamyka dobrze i sitko jest na swoim miejscu.
- Antystatyczny
- Geek
- Posty: 1168
- Rejestracja: czwartek 03 wrz 2015, 22:02
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Możesz na próbę przytkać SUCHYM!!! ręcznikiem wylot czajnika podczas gotowania wody. Zwiększona ilość pary powinna dotrzeć do bimetalu. Jeśli to nie spowoduje wyłączenia, cały termostat jest do wymiany, bo sam bimetal to biały kruk...
"The true sign of intelligence is not knowledge but imagination" Albert Einstein.
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
No nie zdążyłem próby z ręcznikiem zrobić bo wcześniej, że tak powiem, rosyjska metodą z piąchy dałem w rączkę czajnika i opamiętał się - wyłącza się teraz czyli żyje.
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Test ręcznika też zadziałał.
- 0110101101101101
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 12 maja 2018, 14:55
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Ale teraz uważaj i obserwuj, bo teraz działa, działa, a kiedyś włączysz czajnik, wyjdziesz z pomieszczenia, zapomnisz o nim i wtedy akurat nie zadziała.
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
0110101101101101 pisze:Ale teraz uważaj i obserwuj, bo teraz działa, działa, a kiedyś włączysz czajnik, wyjdziesz z pomieszczenia, zapomnisz o nim i wtedy akurat nie zadziała.
Hihi dzięki za troskę ale no trafiłeś akurat na mnie, a ja to zawodowo mam "wszczepione" sprawy bezpieczeństwa sprzętu "elektrycznego", że się tak wyrażę . To tylko testy wykonane, jak radzą mądrzejsi w tym temacie, po to aby przekonać się czy warto jeszcze rozbierać ten czajnik. Nie znam konstrukcji w środku takiego czajnika i nie wiem czy jest to w ogóle możliwe, bo jednak powinno być zabezpieczenie jakieś przed takim działaniem w momencie awarii bimetalu ale ja i tak wyłączam z prądu lub odstawiam z podstawki.
- 0110101101101101
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 12 maja 2018, 14:55
Re: [Serwis] Czajnik Zelmer CKE820
Super! To jednak tylko sprzęt i nigdy nie wiadomo, kiedy będzie chciał nam zrobić psikusa.
Wróć do „Podstawy elektroniki - teoria i praktyka”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość