Wpadł w moje ręce ciekawy wyświetlacz VFD. Popularne wyświetlacze tego typu są przystosowane do pokazywania cyfr – więc są 7-segmentowe. Ten jest 14 segmentowy i potrafi pokazać litery. Co prawda pokazuje jedynie wielkie litery, ale zawsze to więcej niż zwykły stosowany kiedyś przykładowo w kalkulatorach.
Cała płyta, pochodzi od jakiegoś urządzenia komunikacyjnego, ma w sobie wszystko co trzeba:
- przetworniczkę do wyprodukowania napięcia anodowego do lampy VFD,
- sterownik do zawiadywania samą lampą, zawiera w sobie między innymi generator fontów do wyświetlania (tak doczytałem się w PDF’e).
Komunikacja z tym Rockwell jest szeregowa natomiast on sam już zawiaduje wszystkim. Cały układ nawet „dycha”, bo go zasiliłem.
Odpał był co prawda bez nadzoru procka, więc wyświetlił co wyświetlił. By ogarnąć całość niezbędna jest jakaś wiedza dotycząca tematu. Trochę się naszukałem, ale znalazłem wszystko co trzeba. Teraz będzie można się pobawić owym „cósiem” i wymyślić jakieś fajne dla jego zastosowanie.