Automatyczny start przeglądarki w trybie full screen

[GrumpyRez]

Mamy tu na pokładzie jakiegoś linuxiarza?

Mam problem z odpaleniem po uruchomieniu linuxa, przeglądarki w trybie full screen z stroną startową (stronę można akurat ustawić dosyć prosto).
Przeglądarka to Midori, system Debian 10/11, to jest wersja embeded na VisionSOM. Więc zależy mi na bardzo lekkiej przeglądarce.

Okienka są jakieś pierońsko ubogie, nie mogę wyczaić co tam siedzi, bo wygląda jak mocno okrojone gnome, nie ma nawet menu aplikacji itp. tylko tryb graficzny się odpala. W sumie więcej mi nie trzeba. Bo zestaw ma tylko odpalać stronę lokalną MoBro, coś w stylu kiosku internetowego.

[j23]

Nie skumałem jak to ma być odpalone, tzn. ta przeglądarka midori, więc napiszę dwa sposoby. Wybierz sobie, który bardziej Ci pasuje.

SPOSÓB 1:
Jeżeli przeglądarka ma się odpalać automatycznie przy bootowaniu systemu (a konkretnie pod koniec bootowania), to wtedy trzeba wykorzystać plik skryptowy o nazwie ".bashrc", który powinien znajdować się w katalogu użytkownika (czyli w "/home/rez" - przy założeniu że nazwa użytkownika to "rez"). W takim przypadku trzeba edytować plik ".bashrc" - edytorem nano, czy też mcedit (ja wolę mcedit, ale ważne żeby potem po edycji móc zapisać plik -> mieć lub nadać prawa do zapisu pliku przez użytkownika ). Przy założeniu, że nic przy tym nie było robione, i że przeglądarka ma się odpalać w trybie fullscreen zaraz po odpaleniu systemu to kroki co trzeba (przy użyciu konsoli czy też terminala poleceń jak kto woli) są następujące:
1. Odpalasz terminal.

2. W terminalu wklepujesz:

Kod: Zaznacz cały

sudo chmod 777 .bashrc

i enter,

3. a następnie wklepujesz w terminalu:

Kod: Zaznacz cały

nano .bashrc

i enter (i otwiera się plik ".bashrc" w edytorze nano).

4. Teraz w edytorze zjeżdżasz na sam dół pliku i dodajesz linię (nie wiem jaka strona ma się otwierać więc strona localhost'a):

Kod: Zaznacz cały

midori -e Fullscreen http://localhost:8080

5. Używasz kombinacji klawiszy CTRL + "O" żeby zapisać, potwierdzasz wiadomo enter'em.

6. W terminalu wklepujesz:

Kod: Zaznacz cały

reboot

i enter (system się restartuje i po restarcie z automatu powinna otworzyć się przeglądarka midori na fullscreen na stronie http://localhost przez port sieciowy 8080 - to wszystko "idzie" z automatatu dzięki plikowi ".bashrc" i tak będzie za każdym uruchomieniem systemu, chyba że zakomentuje się, albo usunie tą linię, którą to wpisywało się w celu aktywacji przeglądarki po"midori" )

SPOSÓB 2:
JEŻELI to ma NIE BYĆ uruchamiane automatycznie przy każdorazowym starcie systemu (tylko np.jakiś skrypt, który klika się raz i on wprowadza całą komendę) no to wtedy trzeba utworzyć jakiś plik, który ma być plikiem skryptowym, wklepać do niego tzw.nagłówek pliku skryptowego i tą linię co powyżej była na końcu pliku ".bashrc").
1. W terminalu tworzysz plik np. "pomidori.bat" (możesz użyć innej nazwy, np."odpalaj.bat" czy coś w tym rodzaju), czyli wklepujesz co następuje

Kod: Zaznacz cały

touch pomidori.bat

2. Nadajesz plikowi prawa do czytania (Read=4), pisania (Write=2) i uruchamiania (eXecute=1) (4+2+1 = 7) dla root'a (pierwsza 7), dla usera (druga 7ka) i dla wszystkich innych (w tym innych programów) (trzecia 7ka) czyli:

Kod: Zaznacz cały

sudo chmod 777 pomidori.bat

i enter (no i gra, a "sudo" musi być przed wszystkim innym dlatego, że majstrujesz przy prawach root'a).

3. Otwierasz plik "pomidori.bat" np.edytorem nano, więc wklepujesz w terminalu:

Kod: Zaznacz cały

nano pomidori.bat

i enter, (edytor nano gotowy do edycji)

4. Następnie wklepujesz do pliku takie coś:

Kod: Zaznacz cały

#!/bin/bash
# Komentarz: To jest skrypt dla przeglądarki midori co by na fullscreen się odpalała
midori -e Fullscreen http://localhost:8080

5. Używasz kombinacji klawiszy CTRL + "O" żeby zapisać, potwierdzasz wiadomo enter'em.

No i od tej pory jak w terminalu wklepiesz jedynie:

Kod: Zaznacz cały

./pomidori.bat

i naciśniesz enter, to powinna odpalić się przeglądarka midori na fullscreen na stronie localhost (chyba że wybierzesz inną stronę).

Dodam tylko, że pisałem ten miniporadnik bez uprzedniego sprawdzenia (ale wkrótce to zrobię). W każdym razie pisałem to na podstawie następujących źródeł:
https://www.reddit.com/r/raspberry_pi/comments/xtxost/how_to_start_a_full_screen_midori_browser_tab/
http://www.cs.put.poznan.pl/anstroinski/data/uploads/sop1/materials/sop1_lab7-kurs.html

Mam nadzieję, że przynajmniej odrobinę bardziej pomogłem niż zamotałem, ale jakby co to odpisz to będziemy działali dalej.
Pozdro! J23

P.S.
[url]Niektórzy opisują, że działa im też gdy wymuszą tryb odczytu ekranu, ale ja tego nie sprawdzałem (jeszcze) - pisze o tym w poniższym linku:
https://raspberrypi.stackexchange.com/q ... de-on-boot[/url]

P.S.2:
W linuxie każdy plik ma swoje prawa, a że w linuxie prawie każdy byt to plik (włącznie z takimi sprawami jak programy w trybie działania czyli procesy), więc z punktu widzenia systemu istotne jest kto i co może z tymi plikami zrobić ("co wolno wojewodzie (czytaj root'owi) to nie tobie...khm khm... gościu malinowy").

Dodatek...
(mały manual nt.praw dostępu i trzech tajemnych cyferkach z rozkazu chmod):

Przy nadawaniu praw tymi cyferkami obowiązują zasady:
1. Jak zero = nie ma działać, jak konkretna cyferka to ma działać
2. Cyferki mogą się sumować (np.4+2+0 = 6) i tak powstaje ostateczna cyferka.
3. Cyferki nie są wzięte z (Y) (pominąwszy fakt, że to kolejne potęgi "2")
i dlatego... 4=Read, 2=Write, 1=eXecute -jeśli założenie, że ma zadziałać, bo jak ma nie zadziałać to ma być zero, np.
jeśli plik ma być tylko do odczytu i do uruchamiania, ale nie ma być dla edycji to ostatecznie cyferka będzie = 5 bo
(Read=4 Write=0 eXecute=1 -> razem: 5)
4. Dodatkowo rozkaz chmod obejmuje aż trzy cyferki (czasem różne i to aż od 0 do 7). Czemu od zera do 7 to wyjaśnione powyżej, a czemu trzy obok siebie. Ano, bo pierwsza jest dla prawa root'a, druga dla praw user'a, a trzecia dla praw tzw.gościa, wszystkich innych (w tym programów, które mogą być "właścicielami" z zewnątrz).
5. Tak więc pomiędzy komendą "chmod" (która służy do zmian mod'yfikacji pliku = CHange MODifications) a plikiem który "bierzemy w obroty" żeby nadać lub pozbawić go praw właśnie występują te trzy tajemnicze cyferki, które mam nadzieję, że wiadomo co znaczą.
Innymi słowy jak root (lub użytkownik wyposażony w pełnię praw do modyfikacji pliku) wklepię w terminalu coś w rodzaju:
sudo chmod 740 jakis_plik
to "jakis_plik" (mimo iż nie ma rozszerzenia) będzie:
- przez root'a mógł być: czytany, edytowany i uruchamiany
- przez user'a tylko czytany
- a reszta czyli goście i jakieś tam programy wymagające dostępu do tego pliku nie będą mogły nic (i prawdopodobnie nawet go nie będą widziały).
6. Katalogom też można nadawać prawa na tych samych zasadach co plikom.