microgeek.eu

Wczesny Borewicz.

no ja widziała tę krótkofalówkę, a pierwsza myśl to rzeczywiście `07 zgłoś się` i takie tam kryminalne klimaty
ale super że ktoś przygarnął tego grata, takie urządzonka nie powinny lądować na szmelcu;
no a u mnie jakby książkowo, panowie Masewicz i Klimczewski tym razem,
ja uwielbiam takie stare książki za rysunki i old-school schematy, one cudne są....próżno takich szukać teraz.

Nie kupiłem tego radia.

tasza pisze:no a u mnie jakby książkowo, panowie Masewicz i Klimczewski tym razem,

Jeszcze trochę, a powstanie potrzeba budowy biblioteki dla ciebie

gaweł pisze:Jeszcze trochę, a powstanie potrzeba budowy biblioteki dla ciebie

no, podczas rozglądania mojego za własnym kątem to teraz jedno z kluczowych kryteriów - ustawność mieszkanka pod regały z książkami, inne walory na drugim planie, a póki co efekty wizyty w cudnym zaiste miejscu, normalnie czarodziejskim

o takie zdobycze:

tasza pisze:no, podczas rozglądania mojego za własnym kątem to teraz jedno z kluczowych kryteriów - ustawność mieszkanka pod regały z książkami

A ile tych regałów ci trzeba, tak jak w tym antykwariacie?
Widzę, że wyhaczyłaś absolutną klasykę z układów cyfrowych (Piekos, Turczyński). Niewyraźny jest rok wydania, bo niby taka sama obwoluta, ale w mojej jest poniżej tytułu wiersz "Wydanie trzecie zmienione".

Mam to samo z książkami - nie wiadomo kiedy ich przybywa. Zresztą wolę papierowe a te zajmują trochę miejca.

gaweł pisze:A ile tych regałów ci trzeba, tak jak w tym antykwariacie?

no w sumie tak to może się skończyć, w końcu mam sporo genów nostalgicznego chomika

gaweł pisze:Widzę, że wyhaczyłaś absolutną klasykę z układów cyfrowych (Piekos, Turczyński). Niewyraźny jest rok wydania, bo niby taka sama obwoluta, ale w mojej jest poniżej tytułu wiersz "Wydanie trzecie zmienione".

oo, no tym bardziej zadowolonam ze znaleziska, mój egzemplarz opatrzono takim oto opisem:

a biorąc pod uwagę, ile kaski sobie za nią życzono, to musiałabym być normalnie na głowę jakoś upadła, aby jej nie wyhaczyć

a poza tym jesień na horyzoncie i żniwa korepetycyjno-zaliczeniowo-projekcikowe zaniedługo, a cytaty i odwołania do klasyki mile widziane są zawsze, tak więc te siedem złotych uważam za udaną inwestycję

macko76 pisze:Mam to samo z książkami - nie wiadomo kiedy ich przybywa. Zresztą wolę papierowe a te zajmują trochę miejca.

to prawda, ale w tradycyjnych papierowych książkach jest coś niezwykłego, jakaś przedziwna aura ponadczasowości; książki techniczne i informatyczne błyskawicznie się dezaktualizują i tego nie zmienimy, bycie up-to-date zapewnia Internet i tak teraz jest, ale zauważcie: takie książki jak ta o cyfrówce, czy p.Klimczewskiego o lampach, p.Kulki/Nadachowskiego o AC/DC, czy nawet 'Elektronika...' p. Nührmann-a - one są i dalej będą aktualne.
A poza tym, dom pełen książek to ciepły i przytulny dom, tego jestem pewna.

tasza pisze:tak więc te siedem złotych uważam za udaną inwestycję

Za taką kasę, to trzeba być walniętym by nie kupić.
Ja się okazuje, masz bardziej historyczne wydanie od mojej książki. Wydanie z 1976 roku również miałem, ale z racji, że nabyłem nowsze, to poprzednie komuś sprezentowałem.

Wspomniałaś o Nadachowski/Kulka. Mam inną klasykę gatunku, która stanowiła dla mnie źródło cennej wiedzy:

tasza pisze:(...) p.Kulki/Nadachowskiego o AC/DC (...)

oczywiście AC / CA powinno być i nikt nie skorygował
a ja chyba myślami w pudle w płytami winylowymi byłam, bo AC⚡DC tam mają cały stosik, łoooo

gaweł pisze:Wspomniałaś o Nadachowski/Kulka. Mam inną klasykę gatunku, która stanowiła dla mnie źródło cennej wiedzy

no cóż, niemienie owej to z mojej strony dość mocne zaniedbanie, więc nadrobię najszybciej jak się da

a dzisiejszy mój obchód wolumenowego terenu w porannym deszczu chłodnym ale udany niezmiernie, tak oceniam ponieważ:
w stanie idealnym (wymagał raptem przemycia z wierzchu) multimetr UM-111 z pudełku metalowym i z kabelkami, cherlawymi, ale jednak;
miernik na dolnych zakresach pracuje ok, napięcie z gniazdka zmierzył, stałe dwieście paredziesiąt z powielacza też, omomierz się zeruje i dla kilku na wyrywki wybranych rezystorach pokazał zgodnie z cyfrowym, no super! szkoda tylko, że w trumnie z blachy jest, bo ja widziała też kiedyś w takim futerale skórkowo-filcowym podobną UM-kę, no ale nic, może uda się taki wydobyć; a poza tym wtyki/gniazda DIN takie dziwadła do wieży Diora, żaróweczki różne do podświetlania i breakout-y do MSOP i QFN, bo próbek mi naprzychodziło i trzeba by coś zacząć klecić w końcu... fotki poniżej, jak kto ciekawy miernika we środku - proszę pisać - otworzę i porobię zdjęcia.

tasza pisze:oczywiście AC / CA powinno być i nikt nie skorygował

Ponieważ nie znam tej pozycji, to pomyślałem, że to są jakieś rozważania na temat prądu/napięcia stałego i przemiennego .

tasza pisze:no cóż, niemienie owej to z mojej strony dość mocne zaniedbanie, więc nadrobię najszybciej jak się da

No trochę mnie zdziwko wzięło, że masz zaniedbania . W mim przekonaniu Nadachowski/Kulka to obok Pieńkos/Turczyński druga kultowa pozycja w bibliotekach. W dzisiejszych czasach, to opisy samych scalaków zawartych w tych książkach są mocno nie na czasie, ale podstawowa wiedza jest ponadczasowa.

gaweł pisze:No trochę mnie zdziwko wzięło, że masz zaniedbania . W mim przekonaniu Nadachowski/Kulka to obok Pieńkos/Turczyński druga kultowa pozycja w bibliotekach.

no przecież nie mogę mieć wszystkiego na raz, ja chciałabym ale nie wiedzieć czemu się nie da;
a książki wymienionych autorów - no to klasyka jak dla mnie, kawałek konkretnej wiedzy

no, a z dzisiejszych sobotnich zaskoczek to takie coś nas spotkało w drodze powrotnej z zakupów komputerek dziecięcy f-my FisherPrice;


i było jak zwykle - cap, hyc i długa do domu; komputerek okazał się całkiem sprawny, z dokładnością do niedomagania kilku klawiszy i wylanych baterii, tak więc przed lobotomią dla spokoju sumienia wykonałam tel. zaczepny po garstce znajomych mających pociechy w wieku przedszkolnym, czy może kto chce takie do zabawy po naprawie...no weź, żarty jakieś? dać dziecku ze śmietnika? aaaa, ok....
no cóż, droga wolna zatem się ostała i aktualnie Nieletnia moja ma na kartce rozkminione detalicznie co pudełko gada po ludzku jak się zwiera kawałkiem drucika odpowiednie pola na złączach MEM i SW taka gadaczka z literkami i piosenkami to super sprawa;
fotoplastikon i media poniżej

https://youtu.be/4eAqOQfPQWI
https://youtu.be/mBnAGlTnQ0A

Nie dało się obejść bez piłki nożówki?

no właśnie nie, to była cena za nierozlutowywanie kabelków od modułu do spodniej części, gdzie klawiatura i inne; firma FisherPrice robi te zabawki dość pancerne i solidne stąd takie drastyczne metody wydobycia jakoś działających wnętrzności; poza tym obudowa i tak by do niczego się nie przydała a tak to poleciała w zwykłe sortowane odpady

Dzisiejsza Olpmpijka

o kluczyk sobie wygrzebałeś

Mnie nie jest potrzebny, był w walizce z gratami, chcesz go?

pewnie - chętnie przygarnę - podaj na pw cenę i koszt wysyłki

no niezła ta walizka z gratami...mnie fart opuścił ostatnio

a z Wolumenu to kable do multimetru, troszkę przejściówek BNC, garść kostek na zamówienie i takie tam


ale za to spacerowe wrażenia - mega

po pierwsze - dzieło Januszów akustyki, majstersztyk moim zdaniem


po drugie - na żywo w pełni działający multimetr Simpson 260, pan na stoisku tego używał do pracy, byłby do kupienia ewentualnie, ale odpuściłam, to chyba taki: http://www.simpson260.com/260-6/simpson_260-6p-1.htm

A dużo chciał? hmm szkoda trochę, że odpuściłaś, fajny miernik

ja zagadała do pana, sto złotych padło, ale miernik nie był u niego wystawką, gostek to miał na podorędziu, wiadomo jak na placu w handlu jest...wiesz...ja już miałam do bankomatu przy metrze biegnąć no ale nieszczęsny rozsądek przeważy, bo kolejny klamocik?
jak zagadnęłam o to cudo, koleżka coś opowiadał o armii amerykańskiej i inne takie picery bajery, ale dopiero w domku jak w necie ja sprawdziła co i jak z tym Simpson 260 to .... no, fakt, kurde żal jakoś teraz

jak następnym razem to spotkam to się targuje o te setkę, to najwyżej do knajpy ze stadem nie pójdę, deacair...

ehh no, 100, chyba bym tylko dla zasady targował ale bym go nie odpuścił

PROTON pisze:Mnie nie jest potrzebny, był w walizce z gratami, chcesz go?

Kluczyk do mnie dotarł - dzięki wielkie, tak jak myślałem jest to od stacji RBM-1
http://jkw2004.republika.pl/rbm.html

Krótki wypad ale owocny.