Białystok od rana jest sparaliżowany. Nawaliło fest śniegu.
Aby pójść rano do sklepu musiałem się przekopać.
Wracając ze sklepu widziałem ciekawą scenkę rodzajową. Autobus komunikacji miejskiej nie dał rady ruszyć z przystanku. Pasażerowie wysiedli i popchnęli. Jakoś wyjechał z zatoczki. Szkoda, że nie miałem ze sobą aparatu.
Przyszła zima
Regulamin forum
Nie dyskutujemy na tematy polityczne, religijne i inne tego typu mogące prowadzić do kłótni na forum, od tego są inne "wyspecjalizowane fora".
Nie dyskutujemy na tematy polityczne, religijne i inne tego typu mogące prowadzić do kłótni na forum, od tego są inne "wyspecjalizowane fora".
Przyszła zima
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwe słowa nie są przyjemne. Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Lao Tse
Re: Przyszła zima
gaweł pisze:Pasażerowie wysiedli i popchnęli. Jakoś wyjechał z zatoczki. Szkoda, że nie miałem ze sobą aparatu.
Jako żywo scena z Alternatywy 4. Stanisław Bareja wiecznie żywy i jak widać ponadczasowy.
Szkoda, że nie miałeś. Genialna to fota byłaby dla wielu z nich i pamiątką świetna.
Piękny śnieg.
______________________________________________ ____ ___ __ _ _ _ _
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Re: Przyszła zima
tasza pisze:Piękny śnieg.
Rzeczywiście, taki biały, czysty, piękny, nieskażony niczym.
Prawdziwe słowa nie są przyjemne. Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Lao Tse
- ZbeeGin
- User
- Posty: 492
- Rejestracja: sobota 08 lip 2017, 17:16
- Lokalizacja: Śląsko-Zagłębiowska Metropolia
- Kontaktowanie:
Re: Przyszła zima
"Za oknem zawierucha,
z szybą walczy mucha.
Przy kominku drzemie pies..."
Na południu podobnie, z tym, że działa to tak: pierwszy dzień napada, drugi służby odśnieżą, trzeci przytopi, czwarty ślizgawka, piąty znów napada.
z szybą walczy mucha.
Przy kominku drzemie pies..."
Na południu podobnie, z tym, że działa to tak: pierwszy dzień napada, drugi służby odśnieżą, trzeci przytopi, czwarty ślizgawka, piąty znów napada.
Re: Przyszła zima
U nas do tej pory było w miarę spoko. Dzisiaj (jeszcze dzisiaj) nawaliło śniegu, że drogowcy polegli. Paraliż był do tego stopnia, że miasto zabroniło wjazdu TIR'om do miasta. Ponoć kolejki od strony Warszawy było baaardzo długie. Ja nawet swego autka nie próbowałem odpalić, ale wkrótce będę musiał.
Prawdziwe słowa nie są przyjemne. Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Lao Tse
Re: Przyszła zima
W nocy znowu trochę napadało śniegu (mniej niż poprzednio, ale zawsze). Rano (ok 8:00) lokalne radio podawało informacje o koszmarnych korkach na ulicach. Ludzie dzwonli do radia i mówili, że pieszo się szybciej poruszają niż samochodem. Znów masa ludzi spóźni się do pracy.
Tak przyszło mi na myśl, a co jak ktoś potrzebuje pomocy lekarskie, che żyć, to znaczy że sam musi walczyć o swoje życie? Nasze pogotowie jeszcze nie nauczyło się fruwać karetkami.
Tak przyszło mi na myśl, a co jak ktoś potrzebuje pomocy lekarskie, che żyć, to znaczy że sam musi walczyć o swoje życie? Nasze pogotowie jeszcze nie nauczyło się fruwać karetkami.
Prawdziwe słowa nie są przyjemne. Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Lao Tse
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości