Swego czasu wpadła mi w ręce zabawka, trochę uszkodzona (miała połamane sanki, na których stoi helikopter). Niewielki remont sprawił, że dało się używać to latające cudo. Jest sterowane radiowo. W pilocie są dżojstiki do zwiększania obrotów łopat wirnika (leci w górę), zmniejszania obrotów (opada), można zakręcać, wisieć nieruchomo w powietrzu, lecieć do przodu lub do tyłu.
W trakcie "tankowania".
Silniki w ruchu ... za chwilę start w nieznane...
Gotowy... start... odlatujemy stąd...
Trochę skomplikowane sterowanie, wymaga poćwiczenie (jak wszystko).
Swoją drogą, to bardzo przemyślna konstrukcja. Ma dwa zestawy wirników, które kręcą się w przeciwne strony → to helikopter nie kręci się w osi pionowej, wytwarzają przeciwnie skierowane momenty. Potrafi obracać się osi pionowej (chyba wystarczy jak dolne lub górne łopaty trochę zwolnią i powstanie różnica momentów). Ciekawie rozwiązane jest latanie do tyłu i do przodu. Na ogonie ma maleńki silniczek ze śmigiełkiem skierowany do góry. Normalnie jest wyłączony. Włączając lewe lub prawe obroty, leciutko unosi lub opuszcza ogon i wtedy zabawka leci do przodu lub do tyłu. Genialnie rozwiązany stabilizator położenia łopat. Pod górnymi jest niewielka poprzeczka z ciężarkami na końcach i prosty mechanizm powodujący zmianę nachylenia łopat do płaszczyzny, w której kręcą się łopaty, takie coś w rodzaju żyroskopu.
Przyglądałem się silniczkowi na ogonie. Nie powiem, by wytwarzał jakiś duży wiatr. Normalnie bardzo subtelne oddziaływanie generuje znaczący efekt (leci do przodu lub do tyłu). Tak niewiele trzeba...
Helikopter
Regulamin forum
Nie dyskutujemy na tematy polityczne, religijne i inne tego typu mogące prowadzić do kłótni na forum, od tego są inne "wyspecjalizowane fora".
Nie dyskutujemy na tematy polityczne, religijne i inne tego typu mogące prowadzić do kłótni na forum, od tego są inne "wyspecjalizowane fora".
Helikopter
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawdziwe słowa nie są przyjemne. Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Lao Tse
- inż.wielki
- User
- Posty: 307
- Rejestracja: niedziela 20 gru 2015, 23:11
Re: Helikopter
też taki mam! Tylko mam walnięty silniczek tylni. Niestety nie podleci do góry w moim wypadku. Miałem gdzieś zastępstwo dla niego ale mi zaginął. Naprawa takich rzeczy zawsze przynosi radochę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości