[POCZTÓWKA] Las koło Supraśla

[gaweł]

... by wrócić na start ...
Majowy weekend wart jest doznania radości obcowania z przyrodą. Luźno rzucone zdanie "czy wybierasz się gdzieś w weekend" spowodowało, że doszło do wycieczki. Wiedziałem, że warto dokładnie tego dnia łyknąć trochę leśnego powietrza. Tam zaczęła się dziwna historia i dziwny wypadek (wystąpiło bliskie spotkanie... z asfaltem). By pokonać lęki, trzeba wrócić na start.
Dwóch bliskich zawodników wybrało się na rolki:

las_f01.jpg

las_f02.jpg

las_f03.jpg

Sam las:

las_f04.jpg

las_f05.jpg

las_f06.jpg

las_f07.jpg

las_f08.jpg

las_f09.jpg

Moje dziecię, fascynat różnych eksperymentów (próby filmowania w zwolnionym tempie) jest nie do pobicia.

las_m01.mov

las_m02.mov

las_m03.mov

[gaweł]

Moje córki, to zdolne bestie. Mała fontanna w ogrodzie, to w gruncie rzeczy jej dzieło. Trochę się zmachaliśmy pracując, więc zaistniała właśnie ta wycieczka do supraślskiego lasu.

fon_f01.jpg

fon_f02.jpg

Sama wykopała (co za samozaparcie) kila lat temu. Teraz w majowy weeked dorobiliśmy "wodotrysk". Tak czasami ma, by odpocząć od robienia filmów. Na moje oko, to czeka ją wyprawa do Los Angeles. To w Mieście Aniołów rozdają oskary przy Angel Code 555...