Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Dobry wieczór,
Skoro to mój pierwszy post na tym forum, postanowiłam przywitać się konkretem, dosłownie na gorąco
Podczas rozpoznawania Analog Discovery szybko zaczął mi doskwierać brak końcówek pomiarowych,
po raz - w stosownej ilości, po dwa - w zróżnicowanej (i pasującej jakoś do kabelkologii AD2) kolorystyce.
O ile przy obecnych cenach gotowych kabelków typu gniazdo-gniazdo, gniazdo-szpilka robienie owych jest zupełnie bez sensu,
to przewody z chwytakami pomiarowymi typu haczyk lub pazurki warto sobie zmajstrować samodzielnie, niewielka to praca, a efekt przy odrobinie staranności jest całkiem zadowalający.
Ja zrobiłam tak:
chwytaczki pomiarowe, od Gotronik, płaskie - pazurki, czarne - haczyk, jakościowo no można mieć zastrzeżenia, ale jak za 1.5zł/szt to nie ma co marudzić
nasadki na goldpiny do odłamywania z taśmy
rurki termokurczliwe w stosownej do chwytaczków kolorystyce, uwielbiam Ostrowiecką Castoramę, nawet takie coś tam mieli
oczywiście kolorowa taśma, kaliber żyłek to kwestia gustu, ze zbyt grubymi będzie kłopot przy owijaniu, za cienkie - zbyt długo nie pożyją ....
cały wsad do robótek ręcznych wygląda tak właśnie
zestaw do pierwszego kompletu, odcięte rurki, przygotowane skuwki oraz 30 cm kolorowej taśmy
świadomie zrezygnowałam z lutowania, mocne owinięcie powinno zapewnić dobry kontakt, w razie problemów zawsze można wiązkę docisnąć, ewentualnie wręcz zapleść na nowo, styk nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z paluchami więc atrakcji w tym miejscu nie przewiduję
z mocowaniem przewodu do nasadki podobnie, uszka zaciśnięte na izolacji, a odkryta wiązka po skręceniu owinięta wokół widocznej części nasadki
na całość nasuwamy 15...20 mm rurki termokurczliwej i ostrożnie podgrzewamy nad płomieniem gazowym
taka porada bo też się kiedyś nadziałam : lepiej skorzystać z najmniejszego palnika kuchenki gazowej a omijać z daleka wszelkie zapalniczki, one pozostawiają czarny kopeć i efekt finalny jest dość słaby
gotowa końcówka, którą można nasadzić na typowy goldpin oraz kompletny kabelek sygnałowy
pierwszy zestaw kabelków pomiarowych oraz zdjęcie reklamowe w przystawce BNC do Analog Discovery 2, bo taki w sumie był cel całej zabawy
koszt całości (pięć kompletów po sześć kolorów)- około 50..60 zł oraz około godziny pracy z nożyczkami, szczypcami i kuchenką
pozdrawiam,
tasza
#slowanawiatr #palcemnawodzie
Skoro to mój pierwszy post na tym forum, postanowiłam przywitać się konkretem, dosłownie na gorąco
Podczas rozpoznawania Analog Discovery szybko zaczął mi doskwierać brak końcówek pomiarowych,
po raz - w stosownej ilości, po dwa - w zróżnicowanej (i pasującej jakoś do kabelkologii AD2) kolorystyce.
O ile przy obecnych cenach gotowych kabelków typu gniazdo-gniazdo, gniazdo-szpilka robienie owych jest zupełnie bez sensu,
to przewody z chwytakami pomiarowymi typu haczyk lub pazurki warto sobie zmajstrować samodzielnie, niewielka to praca, a efekt przy odrobinie staranności jest całkiem zadowalający.
Ja zrobiłam tak:
chwytaczki pomiarowe, od Gotronik, płaskie - pazurki, czarne - haczyk, jakościowo no można mieć zastrzeżenia, ale jak za 1.5zł/szt to nie ma co marudzić
nasadki na goldpiny do odłamywania z taśmy
rurki termokurczliwe w stosownej do chwytaczków kolorystyce, uwielbiam Ostrowiecką Castoramę, nawet takie coś tam mieli
oczywiście kolorowa taśma, kaliber żyłek to kwestia gustu, ze zbyt grubymi będzie kłopot przy owijaniu, za cienkie - zbyt długo nie pożyją ....
cały wsad do robótek ręcznych wygląda tak właśnie
zestaw do pierwszego kompletu, odcięte rurki, przygotowane skuwki oraz 30 cm kolorowej taśmy
świadomie zrezygnowałam z lutowania, mocne owinięcie powinno zapewnić dobry kontakt, w razie problemów zawsze można wiązkę docisnąć, ewentualnie wręcz zapleść na nowo, styk nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z paluchami więc atrakcji w tym miejscu nie przewiduję
z mocowaniem przewodu do nasadki podobnie, uszka zaciśnięte na izolacji, a odkryta wiązka po skręceniu owinięta wokół widocznej części nasadki
na całość nasuwamy 15...20 mm rurki termokurczliwej i ostrożnie podgrzewamy nad płomieniem gazowym
taka porada bo też się kiedyś nadziałam : lepiej skorzystać z najmniejszego palnika kuchenki gazowej a omijać z daleka wszelkie zapalniczki, one pozostawiają czarny kopeć i efekt finalny jest dość słaby
gotowa końcówka, którą można nasadzić na typowy goldpin oraz kompletny kabelek sygnałowy
pierwszy zestaw kabelków pomiarowych oraz zdjęcie reklamowe w przystawce BNC do Analog Discovery 2, bo taki w sumie był cel całej zabawy
koszt całości (pięć kompletów po sześć kolorów)- około 50..60 zł oraz około godziny pracy z nożyczkami, szczypcami i kuchenką
pozdrawiam,
tasza
#slowanawiatr #palcemnawodzie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek 23 lut 2017, 12:20 przez tasza, łącznie zmieniany 1 raz.
______________________________________________ ____ ___ __ _ _ _ _
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
- Antystatyczny
- Geek
- Posty: 1168
- Rejestracja: czwartek 03 wrz 2015, 22:02
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Witamy serdecznie. Od razu mam drobna prośbę: Mogłabyś wrzucić jakieś dwie fotki pokazujące różnicę pomiędzy haczykami i pazurkami? Muszę uzupełnić domowy warsztat o takie cudeńka, a nie bardzo potrafię się zdecydować, co mam kupić.
"The true sign of intelligence is not knowledge but imagination" Albert Einstein.
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
A dziękuje
Funkcjonalnie to niby jest bez różnicy, oba zapewniają dość dobry kontakt (tu wystawka na nogach tranzystora)
tu zbliżenie na rozchylone pazurki
a tu na haczyk
To oczywiście kwestia upodobań etc, ale mi osobiście bardziej pasują pazurki (są dostępne w płaskich /jak pokazywałam/ i w okrągłych wykonaniach),
a pasują dlatego że są bardziej wszędobylskie, czasem zapinam się na nogę scalaka w podstawce, manewrowanie haczykiem jest kłopotliwe,
a pazurki jakoś się zaczepią i przewód się trzyma.
Wiesz, przy tak niewielkich cenach to ja proponuje sprawić sobie komplet i jednego i drugiego, sądzę, że szybko się przekonasz co Ci bardziej odpowiada.
No i jedna sprawa - nieopatrzne szarpnięcie za kabelek od haczyka może narobić kłopotu, do zwarcia z sąsiadami włącznie, pazurki po prostu puszczą i kabelek będzie latał luzem...
pozdrawiam,
tasza
Funkcjonalnie to niby jest bez różnicy, oba zapewniają dość dobry kontakt (tu wystawka na nogach tranzystora)
tu zbliżenie na rozchylone pazurki
a tu na haczyk
To oczywiście kwestia upodobań etc, ale mi osobiście bardziej pasują pazurki (są dostępne w płaskich /jak pokazywałam/ i w okrągłych wykonaniach),
a pasują dlatego że są bardziej wszędobylskie, czasem zapinam się na nogę scalaka w podstawce, manewrowanie haczykiem jest kłopotliwe,
a pazurki jakoś się zaczepią i przewód się trzyma.
Wiesz, przy tak niewielkich cenach to ja proponuje sprawić sobie komplet i jednego i drugiego, sądzę, że szybko się przekonasz co Ci bardziej odpowiada.
No i jedna sprawa - nieopatrzne szarpnięcie za kabelek od haczyka może narobić kłopotu, do zwarcia z sąsiadami włącznie, pazurki po prostu puszczą i kabelek będzie latał luzem...
pozdrawiam,
tasza
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
______________________________________________ ____ ___ __ _ _ _ _
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
- Antystatyczny
- Geek
- Posty: 1168
- Rejestracja: czwartek 03 wrz 2015, 22:02
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Dzięki za wyjaśnienie. Teraz widzę, że haczyk jest jednostronny, a pazurek dwustronny. Faktycznie, pazurek jest chyba bezpieczniejszy... Jeszcze to przemyślę, ale raczej kupię komplet pazurków do mojej "Salci".
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"The true sign of intelligence is not knowledge but imagination" Albert Einstein.
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
O, ja tu zrobiłam zakupy http://www.gotronik.pl/chwytaki-pomiaro ... 9_161.html
a co to jest warte, to pokażą najbliższe tygodnie intensywnego użytkowania
a co to jest warte, to pokażą najbliższe tygodnie intensywnego użytkowania
______________________________________________ ____ ___ __ _ _ _ _
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
- Antystatyczny
- Geek
- Posty: 1168
- Rejestracja: czwartek 03 wrz 2015, 22:02
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Znam ten sklep i nawet lubię, ale i tak dziękuję za link. Pewnie zamówię je przy okazji zakupu lampy z lupą.
"The true sign of intelligence is not knowledge but imagination" Albert Einstein.
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Dzięki za ciekawy artykuł na forum. Nawet nie wiedziałem że jest coś takiego jak pazurki. To bardzo pomocna, praktyczna rada jeśli chodzi o trzymanie nogi scalaka.
Pozdrawiam! j23
Pozdrawiam! j23
Internet łączy ludzi, którzy dzielą się swoimi zainteresowaniami, pomysłami i potrzebami, bez względu na geograficzne (przeciwności).
BOB TAYLOR, PARC
BOB TAYLOR, PARC
- Grzegorz...
- User
- Posty: 450
- Rejestracja: piątek 09 paź 2015, 18:57
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Antystatyczny pisze:Znam ten sklep i nawet lubię, ale i tak dziękuję za link. Pewnie zamówię je przy okazji zakupu lampy z lupą.
O widzę kolego, że też warsztacik o "lupkę" chcesz wzbogacić - polecam te z dużymi średnicami szkła, bo na prawdę fajnie się pracuje.
tasza pisze:
Kabelki całkiem fajnie zrobione, ale ja jednak bym zaciskał te żeńskie i dawał plastik.
Pomysł jednak bardzo dobry i chyba sobie do AD2 też taki zestaw muszę "walnąć" .
--
Grzegorz...
- acid3
- User
- Posty: 466
- Rejestracja: czwartek 03 wrz 2015, 22:42
- Lokalizacja: Kłopoty-Stanisławy
- Kontaktowanie:
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Grzegorz... pisze:Kabelki całkiem fajnie zrobione, ale ja jednak bym zaciskał te żeńskie i dawał plastik.
Ale to z reguły wiąże się z koniecznością posiadania zaciskarki, a nie wszyscy ją posiadają. Zaciskanie szczypcami już dawno sobie odpuściłem ... nie jest to najlepszy pomysł.
A pomysł taszy podoba mi się baaardzo i będę musiał spróbować tego ... bo jak wiadomo kabelków nigdy za wiele ..
tasza a jak ten patent Ci się sprawuje na co dzień ? Nie pojawiają się jakieś problemy niełączenia, pękania, wysuwania się ?
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Jakość tych chwytaków jest tylko dobra więc wolę już u Chinczyków zamawiac po ok. 40gr za sztukę. Towar ten sam więc po co przepłacać? Póki co sprawują się świetnie jak za tę cenę.
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
z chin pod jakim hasłem tego szukać?
Ewentualnie trochę offtop - coś tego typu jeszcze używacie - coś do łatwego debugowania - jakieś fajne złącza, itp?
Ewentualnie trochę offtop - coś tego typu jeszcze używacie - coś do łatwego debugowania - jakieś fajne złącza, itp?
Nowy blog o tematyce embedded -> https://www.embedownik.pl/
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
Hook Clips, Hook probe etc.
Ja mam np. takie ciut większe https://pl.aliexpress.com/store/product ... 03774.html
Ja mam np. takie ciut większe https://pl.aliexpress.com/store/product ... 03774.html
Re: Chwytaczki pomiarowe, dużo chwytaczków pomiarowych ....
acid3 pisze:tasza a jak ten patent Ci się sprawuje na co dzień ? Nie pojawiają się jakieś problemy niełączenia, pękania, wysuwania się ?
A wiesz, że w miarę nieźle, póki co z tak motanymi na kablu skuwkami i rurką termokurczliwą nie miałam problemów, znacznie więcej z łamiącymi się igłami przewodów męski-żeński, parę lat temu, gdy takie kolorowe gotowe wiązki nie były tak popularne to ja sprawiłam sobie cały pęk takich przewodów do prac przy płytce stykowej, niektóre do dziś są w użyciu, w sumie to kwestia poszanowania i pewnej delikatności przy zapinaniu na piny. No i ten sposób można wykorzystać do skuwek większego kalibru, nasadzanych na typowe kołki lutownicze, warto spróbować, nie wszędzie złącza ARK dobrze się spisują...
______________________________________________ ____ ___ __ _ _ _ _
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości