trzecia ręka z lupą - jaka?
trzecia ręka z lupą - jaka?
No nadeszła ta chwila, że muszę się wspomóc i trzecią ręką i powiększeniem. Wymóg taki: musi być małe (duże lupy to ja mam), do drobnej dziubaninki przy złączach i kabelkach - takie cosik znalazłem https://botland.com.pl/uchwyty-i-lupy/2 ... 126-3.html , praktykował kto z czymś podobnym (w sensie połączenie lupy i chwytaków)? Nie proponujcie dużych stołowych lup itp. bo ich wady i zalety znam (i mam)
- Grzegorz...
- User
- Posty: 451
- Rejestracja: piątek 09 paź 2015, 18:57
Re: trzecia ręka z lupą - jaka?
Będąc posiadaczem takiej najtańszej za kilka złotych to mogę podpowiedzieć tylko tyle, przydaje się.
Przydaje się szczególnie jako trzymak (bo faktycznie często tej trzeciej albo i czwartej ręki brakuje), a że w tej co pokazałeś szkiełko jest większe to i zapewne ono będzie dość przydatne.
Przydaje się szczególnie jako trzymak (bo faktycznie często tej trzeciej albo i czwartej ręki brakuje), a że w tej co pokazałeś szkiełko jest większe to i zapewne ono będzie dość przydatne.
Re: trzecia ręka z lupą - jaka?
Generalnie są OK, ale maja jedna podstawową wadę - słabą stabilność ogólną, jak już gada rozłożysz i coś podepniesz pod krokodylki i ustawisz lupę tak, aby było OK, to czasami lekkie dotknięcie lutownicy powoduje że całość się przechyla do przodu, strasznie irytująca sprawa podczas lutowania. Ja problem rozwiązałem przykręcając podstawę lupy do jeszcze większej podstawy w kształcie koła zrobionej ze sklejki 10mm o średnicy 25cm , można też spróbować zastosować przeciwwagę - widziałem kiedyś takie rozwiązanie w Necie.
Re: trzecia ręka z lupą - jaka?
Dzięki phill2k
A to podstawki do lutownicy bym nawet nie wykorzystywał i odkręciłbym, bo mam od stacji i taka wolę. Właśnie chodzi mi najbardziej o widoczność przez lupki, a w krokodylki to ja chce łapać jakieś złącza czy przewody.
A to podstawki do lutownicy bym nawet nie wykorzystywał i odkręciłbym, bo mam od stacji i taka wolę. Właśnie chodzi mi najbardziej o widoczność przez lupki, a w krokodylki to ja chce łapać jakieś złącza czy przewody.
Re: trzecia ręka z lupą - jaka?
Ja mam takie cuś: https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i ... ka-953200/ Zalety: małe i przenośne, powiększenie lupki wystarczające, krokodylki trzymają mocno. Wady: strasznie upierdliwe ustawianie, śruby mocujące słabowite, lubi się przewracać, mocowanie lupki takie sobie, trzeba uważać żeby zęby krokodylków nie narobiły szkód. Generalnie: daje rade.
Re: trzecia ręka z lupą - jaka?
zor dzięki
takie kiedyś miałem więc (z 10 lat temu) i w sumie nie korzystałem bo mnie wkurzały właśnie te wady o których piszesz (stabilność), a lupka to w sumie mało przydatna taka była, teraz mi służy jak chce się czemuś z bliska przyglądnąć.xor pisze:Ja mam takie cuś: https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i ... ka-953200/
Re: trzecia ręka z lupą - jaka?
no dobra, kupiona ta z linku w pierwszym poście, napisze jak będę miał co to warte i czy dla mnie użyteczne (oby)
Wróć do „Technika montażu elektronicznego”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości