#slowanawiatr
Na potrzeby zupełnie odrębnego tematu wynikło mi zagadnienie monitorowania sygnału (audio) generowanego przez Analog Discovery 2.
Po prostu, moje czarodziejskie pudełeczko AD2 będzie zajęte zupełnie innymi sprawami i raczej nie użyczy swych oscyloskopowych funkcji.
Musiałam zatem poszukać rozwiązania na boku, a owe jest dość oczywiste - karta dźiwiękowa PC.
W pierwszej chwili myślałam o doinstalowaniu Wine i uruchomieniu ogólnie znanej aplikacji WinScope...ale na Windows?
No jak ja się w domu pokaże?
I stanęło na dość ciekawej aplikacji dla Linux - to program Xoscope czyli ekonomiczny oscyloskop z karty dźwiękowej.
Strona domowa projektu Xoscope
http://xoscope.sourceforge.net
Ponieważ mój system to Mint 17 i w repozytoriach mam niezbyt aktualna wersję 2.0.3, postanowiłam zatem skompilować aplikację bezpośrednio ze źródeł.
Pobieramy źródełka w pliku xoscope-2.2.tar.gz z lokalizacji
http://sourceforge.net/projects/xoscope ... z/download
i wypakowujemy do lokalnego katalogu, potem za koleją:
Kod: Zaznacz cały
./configure
make
Jest spora szansa, że configure rozpłacze się z powodu braku dodatkowych bibliotek (u mnie: fftw3, gtkdatabox...)
wtedy należy managerem pakietów synaptic doinstalować to co brakuje (ja wgrywałam typowo *-lib i *-dev)
Przed uruchomieniem xoscope - drobne przygotowania w okablowaniu, przedstawiam zatem:
* kabel jack stereo 3mm => 2 x RCA (czyli chinch) /taki był w zestawie do aparatu Canon SX100/
* przelotki RCA-BNC (bazarek Wolumen, okazyjnie)
* modułek ze złączkami BNC do Analog Discovery 2, oscyloskop+generator na BNC a reszta pasywnie na gold-pin, no po prostu genialne!
Uruchamiamy nasz program z konsoli pisząc ./xoscope i mamy ... no właśnie.
Generator przebiegów arbitralnych AD2 ustawiamy na 1kHz, amplituda 20 mV, prostokąt na kanale 1 i trójkąt na kanale 2,
xoscope pokaże zapewne coś podobnego:
Po zmianie podstawy czasu xoscope jeszcze lepiej widać `dzwonienia` w przebiegu prostokątnym, dają się we znaki pojemności kabla sygnałowego
i ogólnie to wszystko, co jest w torze audio karty dźwiękowej (a moja to awaria sama w sobie - wbudowana w płytę )
Optymistyczny akcent jest taki, że w dziedzinie czasu (i przy samplowaniu 44.1kHz) parametry czasowe mierzonego przebiegu
są w miarę dobrze obliczone - 1kHz z AD2 daje okres 500+500 us na xoscope.
Zwiększenie amplitudy sygnału z AD2 wymaga manipulacji ustawieniami miksera ALSA (lub Pulse Audio, co kto ma) systemu,
poniżej pokazuje że sygnał 100 mV jeszcze nie powoduje przesteru (i przycięcia na prostokąt), ale też suwak wejścia audio-in był prawie na minimum.
No i na koniec dwa filmiki:
program xoscope vs generator AD2 na żywo
https://youtu.be/a8LsAfBsKUI
a to wpływ ustawień miksera audio karty dźwiękowej na prezentacje sygnału przez xoscope (widać masakrystyczne wręcz przesterowanie)
https://youtu.be/8VbZ57NTNPI
Jak ktoś w tym momencie pomyślał - co to za kicha! - no to w sumie miał rację...
xoscope w połączeniu z kartą dźwiękową nie ma znamion narzędzia warsztatowego, to raczej amatorska namiastka oscyloskopu,
mogąca służyć jedynie do wizualizacji i to w ograniczonym zakresie.
Nie zmienia to faktu, że moim zdaniem warto poświęcić chwilę za zapoznanie się z takim wynalazkiem jak xosocope na LIN czy winscope na WIN,
czasem trzeba pokazać tylko kształt przebiegu, tak zupełnie poglądowo - do tego karta dźwiękowa i takie właśnie oprogramowanie nieźle się nadają.