Kabel sieciowy i stopki (w nawiązaniu do obudowy)

Projekty użytkowników forum zarówno sprzętowe, jak i związane z programowaniem w dowolnym języku.
Awatar użytkownika
tasza
Geek
Geek
Posty: 1082
Rejestracja: czwartek 12 sty 2017, 10:24
Kontaktowanie:

Kabel sieciowy i stopki (w nawiązaniu do obudowy)

Postautor: tasza » czwartek 22 lut 2018, 10:33

Temat jest dość ogólny więc nie będę mieszać w cudzym wątku - sprawa przepustu na przewód sieciowy, ponieważ w przedstawionych konstrukcjach jakoś tego nie zauważyłam, jeżeli nie mam racji to proszę mnie poprawić.
No i nieco inne niż zwykle stopki do własnej obudowy, choć nie mam specjalnego drygu do mechanicznych prac i raczej posiłkuje się tym, co mi wpadnie w oko przy okazji łażenia po sklepach.

Przewód sieciowy

Moim zdaniem, jakby ładnie nie obrobić brzegów otworu obudowy, to bezpośrednie wypuszczenie przez niego przewodu sieciowego, szczególnie takiego cienkiego jak do rtv jest ryzykowne, tłumaczenie że kabel nie będzie pracował (tzn. urządzenie będzie stało nieruchome) jest słabe, a konsekwencje dotknięcia jedną z żył do metalowej obudowy wiadome i potencjalnie smutne.

Otwór w obudowie przez który przechodzi przewód sieciowy powinien mieć specjalny wypust izolacyjny/amortyzacyjny, są specjalne gumowe prefabrykaty, można zaadaptować kawałek rurki z tworzywa/igelitu. Najlepiej mieć oczywiście oryginalne, nawet z odzysku, po rozbiórce jakiegoś sprzętu rtv.

Inna sprawa to samo zabezpieczenie przewodu przez wyrwaniem. W najgorszym wypadku zwykły supeł, który nie nadwyręży żył przewodzących, ale najlepiej albo klamerki z tworzywa (u mnie w lampiaku jest spieniony poliwęglan, idealne do takich celów) albo jedna/dwie opaski zaciskowe na zakończeniu kabla ale w tak dobranej asekurancko odległości, aby szarpnięcie przewodem nie przeniosło siły na wnętrze urządzenia, na połączenie kabla z transformatorem/włącznikiem/terminalem zaciskowym/etc.....

Garść zdjęć:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
( z http://bienata.waw.pl/tyg-box.php )

oraz wnętrze zasilacza Lucyferka w okolicach 230V i tył zasilacza do CA80

Tyger_IMG_0818.JPG
CA80_IMG_0814.JPG
Lucyfer_IMG_1382.JPG
Lucyfer_IMG_1383.JPG
Lucyfer_IMG_1346.JPG
Lucyfer_IMG_0817.JPG


Nóżki-stopki

Oczywiście w warsztacie nikt nie będzie się tym zachwycał, ale jak urządzonko ma stać w pokoju to może warto zrobić coś nietypowego - na przykład nóżki w formie metalicznych niskich wałków. Tu idealnie nadają się elementy o nazwie 'mocowanie lustra'. Wnętrze (taki jakby rdzeń) to z reguły element ze sporym gwintem i otworkiem M3/M4, jego montujemy do obudowy. Na to nakręcamy krążek-nakładkę, której wykonanie, kolor, faktura - kwestia upodobań i klimatu w jaki ma wpasować się urządzenie. Te elementy są dostępne w sklepach typu Castorama, Praktiker etc no i w sieci, jest w czym wybierać:

:arrow: https://www.belmeb.pl/mocowanie-lustra-4962.html
:arrow: https://domex.sklep.pl/systemy-polaczen ... 18-mm.html
:arrow: http://www.agamet.pl/pl/okuciadoszkla/m ... ter,18.htm
:arrow: https://www.castorama.pl/produkty/narze ... 4-szt.html
włączenie z takimi cudakami:
:arrow: http://www.agamet.pl/pl/okuciadoszkla/m ... ,2124.html

Oczywiście nóżki nie mogą stanowić zagrożenia dla powierzchni, na której stoją, aby uniknąć zadrapań a możliwe też, że w pewnej drobnej mierze zniwelować np. krzywizny obudowy (gibanie) - doklejamy po jednej (lub dwie) okrągłe podkładki filcowe, takie samoprzylepne. Podkładki meblowe są w rozmiarze 18..22 mm, już wysztancowane, zawsze da się dopasować do aktualnie posiadanych lusterkowych uchwytów.

:arrow: https://www.jula.pl/catalog/artykuly-bu ... we-311028/

Ja takie stopki sprawiłam Tygryskowi, w końcu to jednak stały mieszkaniec regału i na widoku wciąż.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
( zdjęcia z http://bienata.waw.pl/tyg-box.php )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
______________________________________________ ____ ___ __ _ _ _ _
Kończysz tworzyć dopiero, gdy umierasz. (Marina Abramović)

Awatar użytkownika
gaweł
Geek
Geek
Posty: 1259
Rejestracja: wtorek 24 sty 2017, 22:05
Lokalizacja: Białystok

Re: Kabel sieciowy i stopki (w nawiązaniu do obudowy)

Postautor: gaweł » czwartek 22 lut 2018, 19:48

Jak widać porzekadło: "jest tyle rozwiązań ilu jest inżynierów" jest w pełni prawdziwe. Jestem niezmiernie rad, że na tym forum znajduje się wielu ludków, którzy dzielą się swoim doświadczeniem. Przyznam szczerze, że na pomysł zastosowania uchwytów do luster nie wpadłem :o . To tylko potwierdza często wypowiadaną sugestię, że kreatywność może nie znać granic. Nie wpadłem na ten pomysł z prostego powodu, nie miałem takich potrzeb. Dopiero zaistnienie określonej potrzeby sprawia, że każdy na swój sposób zaczyna kombinować by rozwiązać własne problemy. W mojej szufladzie obecnie znajduje się kilkaset gumowych nóżek. Jakoś trzeba je zużyć.
IMG_6686.JPG
Z historycznego punktu widzenia mogę wyznać, że przećwiczyłem wiele rozwiązań. Przykładowo samoprzylepne filcowe,
IMG_6683.JPG
które w tym miejscu mają pewną wadę: są zbyt "niskoprofilowe", by łeb śruby wkręcany od spodu nie wystawał poza "profil" podstawy. Znacznie lepsze są inne meblowe akcesoria (również filcowe)
IMG_6684.JPG
lub czysto plastykowe
IMG_6685.JPG

W temacie przepustów kablowych każdy pomysł jest godny uwagi. W swojej praktyce mam przećwiczone stosowanie różnych rozwiązań. Te przepusty
IMG_6682.JPG
mają za dużą średnicę wewnętrzna by je użyć. Do cieńszych przewodów w szufladzie mam
IMG_6681.JPG
Ich jedyną niejako wadą jest kształt wymaganego otworu. Ponieważ detal tylnej ścianki obudowy jest w jakimś stopniu powtarzalny, mam ich zrobionych z zapasem (były wycięte jedynie z gniazdem na bezpiecznik). Zapewne kolejna partia będzie z odpowiednim otworem na przepust, a obecnie po prostu mi się nie chciało zmagać z pilnikiem, chociaż to rozwiązanie nie jest mi obce.
IMG_6679.JPG

tasza pisze:konsekwencje dotknięcia jedną z żył do metalowej obudowy wiadome i potencjalnie smutne

W sumie to jestem poruszony, że są ludziki, którym zależy na moim bezpieczeństwie :) . Dziękuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Prawdziwe słowa nie są przyjemne. Przyjemne słowa nie są prawdziwe.
Lao Tse


Wróć do „DIY”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości